fot. mat. pras.
ZBUKU ma za sobą imponujący debiut w oktagonie. W minioną sobotę artysta zdemolował na gali Clout MMA Majora SPZ, rzucając się na niego już w pierwszych sekundach walki i finalnie doprowadzając do nokautu technicznego na kilkadziesiąt sekund przed końcem pierwszej rundy.
Wygląda na to, że artyście spodobała się formuła freak fightów i planuje pozostać w tym świecie dłużej. Tym bardziej, że po spięciu, do którego doszło między ZBUKIEM a żoną Jacka Murańskiego raper już wie, z kim chciałby stoczyć kolejny pojedynek. Na ile są na to szanse – zobaczymy. Póki co raper wraca do siebie i podsumowuje swoją sobotnią walkę oraz przygotowania do niej.
– Emocje opadły, wróciłem do domu i chciałem z całego serca podziękować wszystkim tym, którzy wspierali mnie w tej przygodzie.
Zdecydowanie było to dla mnie wyjście ze strefy komfortu, ale podszedłem do tego na 110% i jestem dumny, że nie odpuściłem ani jednego treningu, zrzuciłem ponad 10 kg i pokazałem, samemu sobie, że jak się czegoś bardzo chce, to można – cieszy się ZBUKU.