fot. P. Tarasewicz
Sejm głosami posłów koalicji, trzech reprezentantów Kukiz’15 oraz pięciorga Porozumienia przegłosował wczoraj ustawę medialną nazywaną potocznie „lex TVN”. Przepis trafi teraz do Senatu, który zapowiada, że nie przyjmie go w takiej formie, tymczasem Krzysztof Suski z PiS deklaruje zgłoszenie poprawki eliminującej z nowych przepisów telewizje satelitarne takie jak TVN24. Tym samym przepisy, które pierwotnie miały być wymierzone stricte w TVN24 i jego amerykańskich właścicieli z Discovery, przestaną ich dotyczyć. Mimo tego wyjątku nowa ustawa uchodzi za krok w kierunku ograniczenia wolności słowa i pluralizmu mediów. Najszerzej krytykowaną osobą za poparcie proponowanych zmian w przepisach jest Paweł Kukiz, któremu dostało się m.in. od Janusza Panasewicza i Kuby Wojewódzkiego. Do grona krytyków Kukiza dołącza Krzysztof Zalewski, który przypomina swoje niedawne wystąpienie z gali Fryderyków, modyfikując je w taki sposób, by stało się aktualne.
– Wypadałoby, żebym jako Autor roku coś autorskiego powiedział. To może powiem tak: ci, co tak mówią, chyba mają rację. Pięć gwiazdek, trzy gwiazdki i Konfederację. Trzymajcie się – mówił przed tygodniem ze sceny Netto Areny w Szczecinie artysta. Jak hasło brzmi dziś? – Mowa była dobra, lecz się zgubił wyraz. Pięć gwiazdek, trzy gwiazdki, Konfę i Kukiza. Miłego dnia kochani! – czytamy na instagramowym profilu artysty.
Wyświetl ten post na Instagramie.