Informację taką ujawnił raper na łamach magazynu „GQ”: „Jive Records [wytwórnia, w której Big Boi miał początkowo wydać „Sir Lucious Leftfoot: The Son of Chico Dusty”, swój solowy album, jednak z powodu wielokrotnie przekładanej premiery zaniechał tego pomysłu – przyp. red.] powiedzieli mi, że mój krążek jest dziełem sztuki, ale nie wiedzieli co z tym zrobić. Przeniosłem się więc do Def Jam. Ale Jive nie pozwala na obecność Andre 3000 na mojej płycie. Nie możemy występować razem w piosenkach.”
Jak udało się dowiedzieć, chodzi o trzy piosenki – „Royal Flush”, „Lookin` For Ya” i jedną nieznaną z tytułu.
Big Boi`owi udało się jednak w pewien sposób przechytrzyć włodarzy Jive. Raper postanowił po prostu opublikować zakazane nagrania w Internecie.