W ostatnią niedzielę zagraniczne media obiegła pogłoska, iż The Game został śmiertelnie postrzelony w głowę w jednym ze sklepów w Los Angeles.

Wkrótce raper napisał jednak na swoim Twitterze, że informacji tych nie należy brać poważnie. „Ktokolwiek rozpuścił plotkę, że nie żyję – muszę przyznać, jest zabawny”, czytamy na profilu Game`a. „Jeżeli jednak chcesz robić takie coś skutecznie, wykaż się większą kreatywnością.”

„Albo dobra, niech będzie, jestem martwy. Jestem pierwszym gościem, który używa Twittera z grobu. Muszę wam powiedzieć jednak jedną rzecz – w trumnie ciężko jest złapać zasięg telefonu”, żartuje w dalszej części raper.

Jego czwarty solowy album, „The R.E.D. Album”, trafi do sprzedaży 24 sierpnia.