fot. Karol Makurat
– Różowa burza przejdzie przez Polskę – w takich słowach Żabson zapraszał niedawno na koncerty w ramach pierwszej trasy Young Leosi. Raperka właśnie dociera do ostatniego przystanku w ramach Hulanki Tour – już jutro wystąpi w warszawskiej hali Torwar. Dla reprezentantki Internaziomali to drugi w ostatnich tygodniach koncert w stolicy – 15 grudnia autorka „Szklanek” wystąpiła w Progresji.
W przededniu wielkiego finału raperka zdobyła się na krótkie podsumowanie tego, co dzieje się wokół niej w ostatnich miesiącach.
– Już jutro zagram koncert na Torwarze. Jest to dla mnie niesamowicie ważny moment. Nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że po pierwszym albumie – w zasadzie epce wyprzedam tyle koncertów, na czele z tak dużym obiektem jak Torwar. Niektórzy raperzy pracują na to całe życie – mi udało się to w rok. Nie stałam się z tego powodu próżna i nie biorę swoich przyszłych sukcesów za pewnik. Wiem, że dalej muszę bardzo ciężko pracować. Dlatego jestem wdzięczna za to, co mam dzisiaj, a to co będzie jutro, przyjmuję z pokorą – komentuje Leosia.
Artystka zdecydowała się przekazać wynagrodzenie za jutrzejszy koncert na cel charytatywny, podkreślając, że pomaganie jest dla niej niezwykle ważne.
– Znalazłam się w takiej sytuacji, że teraz to ja jestem w stanie pomagać innym osobom. Dlatego we współpracy z partnerem mojej trasy CCC i Sprandi stworzyliśmy kampanię, która zwraca uwagę na tak ważną kwestię jak edukowanie i utwierdzanie dziewczyn w tym, że mogą, a przede wszystkim potrafią osiągnąć to, o czym marzą. Aby stało się to możliwe zdecydowałam, że moje wynagrodzenie za jutrzejszy koncert CCC przekazuje w kwocie 50 000 zł na rzecz fundacji Inspiring Girls Polska, których misją jest inspirowanie dziewczynek do osiągania wielkich celów. Od zawsze staram się być przykładem kobiety, która radzi sobie w tym „męskim” świecie nie gorzej niż jej koledzy. Czuję, że to co robię jest słuszne i potrzebne. Gdyby nie wiele osób na drodze mojego życia, nie byłoby mnie tu dzisiaj. Również gdyby ktoś powiedział mi kiedyś, że czegoś się nie da, nie byłoby mnie tu dzisiaj. Na szczęście nikt mi nigdy tego nie powiedział, a jutro siejemy zamęt na wyprzedanym Torwarze na mojej pierwszej trasie koncertowej. Do zobaczenia – zapowiada raperka.