Pytaliśmy Włodiego m.in. czy jeśli odsłuchiwanie gotowego utworu nie robi na nim większego wrażenia, to czy robi je chociaż wykonywanie go na żywo. Koncert to zupełnie inna sprawa, to jakby nagrywanie utworu na nowo, ale w towarzystwie ludzi. To dzielenie się tą emocją – odpowiedział raper.
Przed kilkoma tygodniami gościliśmy Włodiego w Programie Muzycznym . Głównym tematem rozmowy była wydana we wrześniu płyta „Wszystko z dymem” zrecenzowana na naszych łamach przez Karola Stefańczyka.