fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
Minęło już trochę czasu, odkąd Waldemar Kasta zadeklarował powrót na scenę. Artysta rapuje i regularnie dostarcza słuchaczom featuringi, ale nadal nie ma dania głównego, czyli jego nowego albumu. Wygląda jednak na to, że płyt może być więcej.
– Niebawem już nie będę się bał. Wstydzić się nie będę. Pojąłem – moją rzeczą jest grać no matter what a nie zastanawiać się, co, kto pomyśli. Będzie zaskakująco i dziwnie, bo z pięciu beczek naraz. Śpiewam, gram, drę mordę, rapuję a nawet produkuję. Życie nie oszczędza. Nie mam już czasu na zwątpienie. Będzie ode mnie sporo muzyki i do bólu różnej. Płyta hip-hopowa tuż, tuż, a potem spodziewajcie się niespodziewanego… – zapowiada tajemniczo artysta.
Czekacie na nowy materiał Waldka?
Wyświetl ten post na Instagramie