„The Tower” LUNY podbija światowe playlisty

Czy to właśnie LUNA będzie reprezentowała Polskę w tegorocznej Eurowizji?


2024.01.27

opublikował:

„The Tower” LUNY podbija światowe playlisty

fot. mat. pras.

Marzenia LUNY na wyciągnięcie ręki. Jej eurowizyjna propozycja skradła serca słuchaczy na całym świecie, czego dowodem są playlisty Spotify New Music Friday w aż 18 krajach!

Premierowy singiel LUNY „The Tower”, który jest jej propozycją na konkurs Eurowizji 2024, już został zauważony i doceniony na świecie. Piosenka trafiła na playlisty New Music Friday w 18 krajach oraz na okładkę jej polskiego wydania m.in. Włochy, Grecja, Chiny i Indie.

Jestem ogromnie wzruszona i wdzięczna! – komentuje artystka. – Trudno opisać mi radość, którą teraz czuję! Niech niesie się ona dalej razem z mocą i duchem wolności „The Tower”. 

„The Tower” to manifest wolności i siły – opowiada Luna. – Wyjście z mroku i ciemności. Porzucenie więzów, blokad, ograniczeń, negatywnych schematów i relacji. Zburzenie wieży i wyjście na świat. To uświadomienie sobie własnej siły, pełni i tego, że ograniczenia są naszym tworem. Wieża to miejsce czy też stan, który budujemy my sami. I’m the one who built the tower.

Poprzedni rok był dla artystki czasem przemiany. Po mrocznym i dusznym albumie „Nocne zmory”, błądzeniu w metaforycznej ciemności, Luna dociera do granicy światła i powoli przechodzi na jasną stronę księżyca. Czujemy to zarówno w nowej odsłonie wizerunkowej, jak i w warstwie muzycznej. Jest jaśniej, cieplej i bardziej radośnie. Więcej żywych, dynamicznych beatów! Luna zachwyca się światłem i życiem. Odtąd chce tańczyć i wirować, aż do utraty zmysłów.

Luna rozpoczęła także współpracę z producentami z UK i Szwecji. Pisała piosenki dla siebie, ale także dla artystów zagranicznych. Jej „Subterranean” nagrane dla DJ Miss Monique ma już ponad 2,2 miliona odtworzeni i nie schodzi ze streamingowych playlist.

Piosenka „The Tower” powstała w UK we współpracy z Fyfe oraz Maxem Cooke specjalnie na Eurowizję. Artystka od lat marzyła o wzięciu udziału w konkursie, a wiatr zmian spowodował, że w tym roku już nic nie mogło jej powstrzymać. W teledysku zobaczymy sporo znanych twarzy. Zdjęcia powstawały zaś w klimatycznych przestrzeniach Pałacu Kultury i Nauki.

Symboliczna gra w szachy w klipie odzwierciedla relacje, które utrzymuję w życiu – opowiada Luna. – a pojawiający się przeciwnicy reprezentują różne sfery mojego życia i walkę, która się w nich rozgrywa. Wymiana zdań, spojrzeń, przekraczanie granic. Na pojedynku staje z różnymi osobami, bratem, chłopakiem, przyjaciółką, a także z samą sobą. Ostateczna i najważniejsza gra jednak odbywa się w mojej głowie. Widząc siebie z przyszłości muszę wygrać z samą sobą. Bo wolność najbardziej zależna jest od nas samych. Sami tworzymy własny świat. I’m the one who holds the power.

Mam nadzieję, że ten utwór zapali nas wszystkich do walki o samych siebie, własną wolność, miłość i poczucie wartości. O bycie w pełni sobą, bez granic – dodaje artystka i zaprasza do trzymania kciuków za spełnienie jej marzenia.

Polecane

Share This