T.Love wraca w nieoczywistym składzie i z ambitnymi planami na 2022

Grupa zmieniła barwy.


2021.10.20

opublikował:

T.Love wraca w nieoczywistym składzie i z ambitnymi planami na 2022

foto: P. Tarasewicz

Nieoczekiwane – przynajmniej częściowo – wieści z obozu T.Love. O tym, że grupa szykuje się do powrotu, wiedzieliśmy już od ponad pół roku. W połowie marca Muniek przyznał, że w trakcie lockdownu rzucił się w wir pracy, czego efektem miało być przygotowanie nowego materiału ze składem grupy z czasów albumu „King!”. Dziś oficjalnie zakomunikowano, że Muniek Staszczyk, Jan Benedek, Paweł Nazimek, Sidney Polak i Jacek Perkowski znów grają razem. W przyszłym roku na rynek trafi nowy krążek grupy, za wydanie którego odpowiadać będzie Universal. To zaskakująca wiadomość, ponieważ grupa przez lata była związana z Warnerem.

W 2022 roku T.Love będzie obchodził nie tylko 30. urodziny „Kinga”, ale przede wszystkim 40-lecie działalności artystycznej.
Czujemy się zaszczyceni, że oba jubileusze będziemy celebrować wspólnie z zespołem. Dziś, tj. 20.10.2021, T.LOVE, podpisując kontrakt płytowy, oficjalnie dołączył do teamu artystów Universal Music Polska.

Ale to nie koniec powodów do wspólnej radości, ponieważ wisienką na tym jubileuszowym torcie będzie nowa płyta Muńka, Janka, Nazima, Polaka i Perkoza, która ukaże się już wiosną 2022 roku pod tytułem „Hau! Hau!”.

Uchylając rąbka tajemnicy zdradzimy tylko, że Muniek za teksty na tym krążku mógłby dostać tytuł kronikarza wszech czasów – jest grubo, bez pardonu, jest moc!

Nadstawiajcie uszu – pierwszy singiel zatytułowany „Pochodnia” już niebawem – czytamy w oficjalnym komunikacie wytwórni.

Muniek zdecydował się zawiesić T.Love w 2017 roku, po zakończeniu obchodów 35-lecia istnienia grupy.

Polecane