fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
Snoop Dogg raczej nie należał do sympatyków Donalda Trumpa. Z pośrednictwem social mediów czy w wywiadach wielokrotnie krytykował głowę państwa. Teraz raper trochę zmienił ton i lobbuje ustępującego prezydenta, aby ten ułaskawił Michaela „Harry-O” Harrisa, jednego ze współzałożycieli Death Row Records. 58-letni Harris został skazany za próbę morderstwa i porwanie w 1988 roku i odsiaduje obecnie karę w więzieniu Lompoc w Kalifornii. W czasie przebywania za kratami przeszedł on przemianę i teraz działa jako aktywista na rzecz reformy systemu więziennictwa. Snoop postanowił interweniować w sprawie uwolnienia Harrisa po tym, jak sąd odrzucił wniosek o warunkowe zwolnienie Harrisa w związku z pandemią koronawirusa.
Snoop Dogg opowiada o beefie z Eminemem
O udziale Snoop Dogga w ułaskawieniu Harrisa poinformowała Alice Johnson. Jest to czarnoskóra aktywista działająca na rzecz reformy systemu amerykańskiego więziennictwa, która odbywała wyrok dożywotniego więzienia. W 2018 roku sama została ułaskawiona przez Trumpa.
Prezydent wie jak wiele ta sprawa dla mnie znaczy. Michael Harris już dekadę temu powinien wyjść z więzienia. Mam ogromną nadzieję, że Harris wyjdzie z więzienia zanim skończy się prezydentura Donalda Trumpa – mówi Johnson – Snoop Dogg docenia reformy więziennictwa przeprowadzone przez prezydenta. Chciał, abym przekazała, że „docenia to co prezydent zrobił dla niektórych naszych braci, nawet jeśli nie wypuści Harrisa” – dodaje.
