fot. Trae Patton / NBC
O tak spektakularnym wyniku marzy bez wątpienia każdy uczestnik zgłaszający się do castingu, ale to właśnie Sarze James udało się ziścić ten amerykański sen. Młodziutka wokalistka wprawiła w osłupienie zarówno jurorów jak i amerykańską publiczność, a to dopiero początek jej przygody z show.
Jakiś czas temu Sara James za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała o swoim udziale w castingu do amerykańskiej edycji popularnego show „Got Talent”. Choć do tej pory rezultat jej występu pozostawał tajemnicą, to teraz wiadomo już, że młodziutka Polka była najjaśniejszym punktem najnowszego odcinka programu, otrzymując słynny złoty przycisk od samego Simona Cowella! Jeden z najsurowszych jurorów był pod ogromnym wrażeniem talentu młodej wokalistki i to dzięki jego decyzji Sara zakwalifikowała się z miejsca do ćwierćfinału, w którym wystąpi na żywo przed amerykańską publicznością. Casting z udziałem Polki wyemitowano zeszłego wieczoru na antenie NBC, a już teraz występ można podziwiać także w Polsce, za pośrednictwem oficjalnego kanału YouTube programu.
Nie ulega wątpliwości, że pojawienie się Sary w programie zdecydowanie nie przejdzie bez echa. Poza złotym przyciskiem, Sara otrzymała także owacje na stojąco od zgromadzonej publiczności i przykuła ogromną uwagę wielbicieli programu przed telewizorami. Simon Cowell oceniając występ zwrócił uwagę na niezwykły „star glow”, który dostrzec można w Polce, a nie od dziś wiadomo że w tej akurat kwestii można mocno polegać na jego doświadczeniu i intuicji.
Występ w amerykańskim programie to nie jedyne co w ostatnim czasie przygotowała dla swoich fanów Sara. Niedawno premierę miał jej pierwszy w pełni anglojęzyczny singiel „My Wave”, do którego wczoraj ukazał się także teledysk.
Po występie Sara powiedziała magazynowi People, że właśnie spełniło się jedno z jej największych marzeń. Występ Polki skomentował także Cowell, mówiąc: – Nacisnąłem złoty przycisk, bo moim zdaniem Sara jest totalną gwiazdą. Przeleciała świat, by zgłosić się do „America’s Got Talent”, by „zobaczyć, czy marzenia się spełniają” – to naprawdę do mnie przemówiło, jako że 20 lat temu pomyślałem o tym samym. Po prostu nie miałem jej talentu. Była nas około trójka, tak myślę, wszyscy gotowi, by rzucić się na ten złoty przycisk. Jej występ był tak dobry.