Selena Gomez, 33-letnia gwiazda i założycielka Rare Beauty, przyznała, że po swoim ślubie z producentem muzycznym Benny Blanco nie mogła powstrzymać łez. Podczas konferencji Fortune’s Most Powerful Women w Waszyngtonie piosenkarka ujawniła, że często trudno jej w pełni cieszyć się szczęśliwymi chwilami z powodu lęku, że coś złego wydarzy się zaraz po nich.
„Kiedy dzieje się coś wspaniałego w moim życiu, spodziewam się, że zaraz coś złego nastąpi. Zamiast być obecna i powiedzieć 'Wow, dokonaliśmy wspaniałej rzeczy’, myślę: 'A jeśli jutro to wszystko zniknie?'” – wyznała Gomez.
Emocje po ślubie
Selena i Benny Blanco pobrali się w Kalifornii 27 września po dwóch latach związku. Aktorka i piosenkarka przyznała, że w dniu ślubu płakała z powodu irracjonalnego strachu, że może umrzeć następnego dnia.
„To mój największy wewnętrzny konflikt, gdy wydarza się coś cudownego. W dniu ślubu płakałam, bo pomyślałam: 'Zaraz umrę następnego dnia’. To trochę dziwna rzecz życiowa” – dodała Gomez.
Ceremonia odbyła się w obecności gwiazd, w tym Taylor Swift, Steve’a Martina, Martina Shorta, Paula Rudda, Cara Delevingne, Ed Sheerana i SZA.
Otwartość na temat zdrowia psychicznego
Selena Gomez od lat jest otwarta na temat swoich zmagań z bipolarnym zaburzeniem, lękiem i depresją. W 2022 roku w dokumentalnym filmie Selena Gomez: My Mind & Me podzieliła się szczegółami swojego życia i trudnościami związanymi ze zdrowiem psychicznym.
Artystka podkreśla, że jej szczerość w tej kwestii ma na celu podniesienie świadomości na temat zdrowia psychicznego i wsparcie dla innych osób zmagających się z podobnymi problemami.