Lessless o pracy nad „Stresem” mówi tak: Nie chcę nikomu wlewać, ale „Albo inaczej” jest jedną z najciekawszych inicjatyw na szeroko pojętej polskiej scenie hiphopowej. Odświeża klasyki, przypomina kultowych wykonawców, zresztą nie raz wcześniej samplowanych przez producentów. Jest hołdem i czymś zupełnie nowym zarazem. „Stres” w wykonaniu Felicjana Andrzejczaka jest dla mnie najmocniejszą interpretacją, jaka znalazła się na płycie. Miałem do niego kilka podejść, bo to jeden z tych kawałków, które są tak dobre, że nawet podchodząc z odpowiednim dystansem do tego co robię, bałem się, żeby go nie zepsuć. Robiąc remiksy koncentruję się na elementach, które są gdzieś z tyłu, trudne do zauważenia. W tym wypadku rozwalił mnie fragment trąbki na samym końcu utworu, gdzie słychać jak trębacz „śpiewa” refren. Chyba odkrycie tego fragmentu sprawiło, że postanowiłem zrobić remix.