fot. kadr wideo
Schwesta Ewa, czyli niemiecka raperka polskiego pochodzenia, zażegnała problemy z prawem (była oskarżona o sutenerstwo i oszustwa podatkowe) i wydała nową płytę.
Ewa Malanda, bo tak naprawdę nazywa się artystka urodzona w Koszalinie, nakładem Alles Oder Nix Records wydała nowy album „AYWA”. Jest to następca wydanej w 2015 roku, dobrze przyjętej płyty „Kurwa”. Nowa płyta powiła się na rynku w wersji normalnej, jak i specjalnej, która charakteryzuje się bardzo nietypowym gadżetem.
Schwesta Ewa w przeszłości przez kilka lat zajmowała się prostytucją i z tego powodu przygotowała dla swoich fanów kilka niespodzianek. Są nimi EP-ka „Free Ewa”, płyta z instrumentalami, plakaty, wlepki i… dmuchana lalka przypominająca raperkę. Cena takiego „fanboxa” wynosi aż 42 Euro.