fot. P. Tarasewicz
Perypetie KęKę z kupionym w 2019 roku samochodem marki Kia były dotychczas zarezerwowane jedynie dla fanów obserwujących profil rapera na Instagramie, ale w minionym tygodniu temat nagłośniły media. Wszystko przez wpisy rapera w mediach społecznościowych, który stwierdził, że nie ma już siły walczyć z jakością obsługi klienta i serwisu i postanowił ze szczegółami opowiedzieć, jak wyglądają jego przygody z samochodem.
– Czy istnieje jakiś limit awarii, po przekroczeniu którego klientowi przysługują namiot, materac i karimata, aby mógł zamieszkać w serwisie, skoro i tak jest tam częściej niż w domu? – pytał zirytowany. Raper doczekał się odpowiedzi, ale na pewno nie takiej, na jaką liczył. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Wygląda na to, że Kia na dobre zraziła do siebie KęKę, ponieważ raper zdradził w trakcie niedzielnego Q&A, że znalazł rozwiązanie patowej sytuacji. Zapytany, czy planuje kupić inny samochód, artysta odparł: – Zamówiłem już parę miesięcy temu.
Jak Kia wybrnie z niewątpliwego kryzysu wizerunkowego, przekonamy się wkrótce.
