Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
– Jak komuś za****ie, to go karetką na OIOM zabiorą – zapowiadał kilka tygodni temu Popek, publikując nagranie z siłowni. Wygląda jednak na to, że chwilowo to on sam potrzebuje pomocy. Artysta przyznał, że od kilku dni zmaga się z kontuzją, która odbija się na jego funkcjonowaniu.
– Słuchajcie, może będziecie mogli mi pomóc. Cztery dni temu j***o mi coś w plecach, czuję, jakbym miał igłę wsadzoną między łopatkę a kręgosłup. Drętwieje mi cały triceps, cała ręka, kciuk i dwa palce. Może ktoś z was miał takie schorzenie. Dajcie znać, może macie jakiegoś rehabilitanta. Prze***ne, trzeci dzień nie śpię. Ale łapka rośnie – mówi Popek, demonstrując coraz większe mięśnie.
Wyświetl ten post na Instagramie.