Wczoraj na facebookowym profilu Dawida Podsiadło znalazł się wpis traktujący o dzisiejszych wyborach. Publikujemy go w całości, bo najpopularniejszych obecnie polski wokalista mądrze prawi:-)
„Mina poważna bo i sprawa poważna.
Jutro wybory do parlamentu europejskiego. Bardzo ważne wybory.
Kiedy zdarza mi się obserwować dyskusję o tym dlaczego młodzi ludzie nie chodzą na wybory często słyszę wyświechtany zwrot „nie ide na wybory bo mój głos nic nie znaczy, nie interesue mnie to, to nie ma bezpośredniego wpływu na moje życie”
Nic bardziej mylnego.
W 2014 roku w wyborach europejskich głosowało w Polsce niecałe 24% uprawnionych do głosowania co daje mniej więcej 7 milionów głosów.
Policzmy więc na przykładzie – mój profil w tym portalu obserwuje 413 tyś osób.
Gdyby przy takiej samej frekwencji, każda z osób która jest tutaj wirtualnie poszła na wybory, to Nasze wspólne głosy stanowiłby prawie 6% wszystkich oddanych głosów !
SZEŚĆ PROCENT !!!
To liczba która w niedzielnych wyborach może zadecydować o tym kto wygra albo kto przekroczy próg wyborczy.
Każdy, absolutnie KAŻDY głos ma znaczenie i przede wszystkim każdy z Was powinien zabrać głos w tej sprawie. I nie dajcie sobie wmówić że jest inaczej.
Każdy powinien odpowiedzieć na pytanie w jakim kraju i w jakiej Europie chce żyć, budzić się każdego dnia, uczyć się, pracować i spędzać czas z przyjaciółmi, kochać, jeździć rowerem i spacerować z psem.Ja bardzo lubię być częścią zjednoczonej Europy dlatego jutro na pewno pójdę na wybory. Nie jest i nigdy nie będzie mi wszystko jedno.
GO VOTE !
#voteforfriendship #votetogether #voteforeu #friendswithbenefits
P.S.
1. ten post ma charakter profrekwencyjny( czyli zachęcający do głosowania ).
2. przypominam o ciszy wyborczej. komentarze odnoszące się do konkretnych nazwisk, list wyborczych bedą blokowane. Podobnie te agitujące na rzecz pozostania w domu, lub zwyczajnie wulgarne. Na swoich stronach róbcie sobie co chcecie. „Ale to nie u mnie tak. U mnie nie”