Płyta AdMy pod znakiem zapytania

Zaskakujące wieści od czołowej polskiej raperki.


2019.12.12

opublikował:

Płyta AdMy pod znakiem zapytania

fot. P. Tarasewicz

Kiedy AdMa podpisała umowę z Universalem, spodziewaliśmy się, że jej kariera nabierze rozpędu. Artystka rozpoczęła swoją przygodę z gigantem fonograficznym od singla „Bladoróżowa”, później były jeszcze m.in. „Flaga Hiszpanii” i „Pantery” nagrane wspólnie z WdoWĄ. Wydawało się, że AdMa jest na dobrej drodze do wydania kolejnego albumu, ale raperka przyznaje, że nie jest to takie łatwe.

Odpowiadając na pytania fanów na Instagramie artystka napisała, że płyta na pewno nie ukaże się w tym roku i… nie wiadomo, czy w ogóle się ukaże. – Może jakbym zrobiła pierwszy milion? A jak go nie zrobię, to nie wiem, czy uda mi się wydać płytę – przyznaje artystka.

Mimo dobrego przyjęcia wśród fanów singlom AdMy niestety daleko do miliona wyświetleń. Najpopularniejsza z tegorocznych piosenek raperki „Bladoróżowa” ma na YouTube niespełna pół miliona odsłon, na Spotify nieco ponad 180 tys.

W trakcie Q&A pojawił się smutny wniosek słuchaczki (lub słuchacza) AdMy: – Ja się boję, że kiedyś to wszystko rzucisz. Raperka odpowiedziała wówczas: – Też się tego boję.

Czy 2020 będzie rokiem premiery albumu AdMy? Miejmy nadzieję i życzmy jej powodzenia.

Tagi


Polecane