fot. Paula Potocka
Ostatni rok okazał się być dla AWGS-a i Skipa wyjątkowo pracowitym okresem, który przyczynił się do wznowienia prac nad wyczekiwanym i zapowiadanym od jesieni ur. materiałem. – Album “36,6” to kolejny rozdział Mięthy, która zaczyna wierzyć i wykorzystywać swój potencjał, głównie za sprawą świetnego odbioru “Audioportretu” i wsparcia fanów, którzy są z nami od początku – opowiada AWGS, producent, ½ Mięthy. Za warstwę tekstową wydawnictwa tradycyjnie, w pełni odpowiada Skip. – Pisząc “36,6” analizowałem różne stany emocjonalne i pozwoliłem sobie na wcielanie się w nie. Od słów „potrzebuję tylko miłego 36,6 przy moim boku”, które wypowiedział mój ziomal na imprezie, do rozkminy o naturze ludzkiej była co prawda daleka droga, ale od wtedy wiedziałem, że tak właśnie chcę nazwać nasz nowy album. Ten krążek jest dla mnie wyjątkowo ważny, bo przez ogrom materiału, mogliśmy sprawdzić się w niemal każdym klimacie – mówi. “36,6” to również pierwszy album Mięthy, na którym Skip miał udział bezpośrednio w produkcji warstwy muzycznej. Niektóre numery zostały stworzone w całości przeze mnie, a potem powędrowały na „tunning” do AWGS’a. Dlatego czuję, że „36,6” to każdy z nas i każda z naszych twarzy – dodaje.
Musieliśmy zaufać sobie i naszym odbiorcom, którzy byli w stanie poczekać dodatkowe rok na ukazanie się naszej płyty – opowiada AWGS. Wykorzystaliśmy ten czas na wytężoną pracę nad utworami, eksperymentując z brzmieniem, formą czy dynamiką kawałków. Pozwoliliśmy sobie na bezkompromisowy wylew twórczości, która zamyka się w jedną całość w formie 25 utworów. I mimo tego, że nie jest to krążek o pandemii, to ewidentnie przyczyniła się ona do powstania wersji „36,6 (Extended)”, która mamy nadzieję, wynagrodzi ten czas – dodaje.
Dziś, razem z premierą płyty, ukazał się ostatni, tytułowy singiel promujący standardową wersję wydawnictwa. W utworze gościnnie pojawia się Otsochodzi. – Pisząc ten numer, miałem przed oczami osiedla, na których się wychowałem. Mała wycieczka do czasów rozrabiaki kręcącego się raz to na Bemowie, raz na Bródnie – oprowadza nas po Warszawie Skip. – Jestem wielkim fanem Janka i na tytułowym numerze udało mi się spełnić jedno ze swoich marzeń, które kiełkowało od 4 lat – mówi. Wideo autorstwa Rogera Wanke współpracującego kompleksowo nad wizualnym aspektem “36,6” oczywiście do obejrzenia na kanale YouTube Asfalt Records. Warto także dodać, że już jutro w warszawskim klubie Niebo odbędzie się wyjątkowy koncert. Duet Miętha wraz ze swoimi fanami świętować będzie premierę najnowszego albumu “36,6”. Podczas spotkania z pewnością usłyszymy single promujące wydawnictwo, wśród nich m.in. “Odejdź”, “Kumitsu”, “Statek”, “Mamo”, “Wino”, “Czeka na mnie”, “Guilty Gucci” z gościnką Palucha oraz hit “Zanim pójdziesz”, powstały we współpracy z Natalią Szroeder.