fot. mat. pras.
Nominowana do nagród BRIT i Mercury Oliwia prezentuje nowy singiel. Wydana nakładem Capitol Records piosenka „It Isn’t Perfect But It Might Be” promuje film „Bridget Jones: Szalejąc za facetem”, który od 14 lutego będzie można zobaczyć w polskich kinach.
Napisane i nagrane specjalnie z myślą o filmie „It Isn’t Perfect But It Might Be” jest romantyczną balladą, odzwierciedlającą pełną uroku, złożoną i emocjonalną podróż, którą Bridget odbywa w nowym filmie. Dzięki głębokiemu i natchnionemu wokalowi Olivii utwór płynnie łączy w sobie motywy pasji, wrażliwości oraz subtelności współczesnej miłości, zachowując charakteryzujące serię lekkość i ciepło. Piosenka jest idealnym towarzyszem Bridget w nowym rozdziale jej ekranowych przygód. Utwór pojawia się nostalgicznej montażowej sekwencji z najbardziej pamiętnymi momentami całej serii.
– Zawsze kochałam filmy o Bridget Jones. To ponadczasowe klasyki – przyznaje Olivia Dean, dodając: – Kiedy obejrzałam „Szalejąc za facetem”, byłam głęboko poruszona drogą, jaką Bridget przeszła przez te wszystkie lata. „It Isn’t Perfect But It Might Be” opowiada o dawaniu sobie pozwolenia na ponowne zakochanie się po stracie oraz o wierze, że wszystko może się ułożyć, nawet jeśli nie tak, jak się tego spodziewaliśmy. To pierwszy raz, kiedy mam okazję być częścią czegoś takiego i nie mogę się doczekać premiery.
Wyreżyserowany przez Michaela Morrisa („Dla Leslie”, „Zadzwoń po Saula”) film z nagrodzoną dwoma Oscarami Renée Zellweger bazuje na bestsellerowej serii książek autorstwa Helen Fielding. Widzowie ponownie zobaczą gwiazdorską obsadę, którą pokochali we wcześniejszych odsłonach – Hugh Granta, Emmę Thompson czy Colina Firtha, a także nowych bohaterów, w których wcielą się m.in. nominowany do Oscara Chiwetel Ejiofor („Zniewolony. 12 Years a Slave”, „Ludzkie dzieci”) oraz Leo Woodall („Jeden dzień”, „Biały Lotos”).
„It Isn’t Perfect But It Might Be” przywraca widzom Bridget – bohaterkę pełną wad, ale jednocześnie niezwykle uroczą i bliską sercu publiczności. W „Szalejąc za facetem” pojawi się także inna piosenka Dean – „Dive” z entuzjastycznie przyjętego debiutanckiego albumu „Messy”. Utwór doskonale oddaje emocje i urok, które definiowały podróż Bridget, a jednocześnie współgra z nostalgicznym tonem filmu.
SPRAWDŹ TAKŻE: Fani na Super Bowl buczą na widok Taylor Swift i wiwatują na widok Trumpa
W nowym filmie Jones otwiera kolejny rozdział swojego życia. Miłość jej życia, Mark Darcy, zginął podczas misji humanitarnej w Sudanie. Teraz bohaterka próbuje pogodzić samotne macierzyństwo z nową ścieżką zawodową i ponownym otwarciem się na miłość. Produkcja pokazuje, że życie i miłość nigdy nie są idealne, co pięknie uchwycono zarówno w fabule, jak i w piosence „It Isn’t Perfect But It Might Be”.
Surowa, pełna energii muzyka Dean przekracza zarówno granice gatunkowe, jak i branżowe. Artystka jest nie tylko wyróżniającą się postacią na scenie muzycznej, ale także w kręgach modowych. Olivia pojawiła się w tym roku na okładkach magazynów „Pop”, „Vogue Singapore”, „British Vogue” oraz „ES”.
Miniony rok przyniósł gwieździe pasmo sukcesów. Artystka po raz pierwszy wystąpiła na Coachelli, dała doskonały koncert na Pyramid Stage na Glastonbury, była także headlinerką brytyjskiego Love Supreme Festivalu. Olivia ma za sobą również serię koncertów w Azji, w tym na Summer Sonic 2024 w Japonii.
