Nagrana w zeszłym roku w ultraprofesjonalnym studio The XXII Century Sound Pioneers (dzięki najnowszym osiągnięciom technologii dźwięku dostępna wkrótce również na winylu) to ich przepustka w niezbadany dotąd przez nikogo obszar muzycznych poszukiwań i odnalezień. Jeśli sądzicie, że wiecie, jak może brzmieć wibrafon i czego da się dokonać z wirtuozerską sekcją dętą, to albo byliście już na koncercie Mitch and Mitch albo nie wiecie, o czym mówicie. Jeżeli wydaje się wam, iż znacie stan skrajnego odprężenia, to dopiero teraz zrozumiecie, jak bardzo byliście niespokojni.
Wybór należy do was i jest szalenie prosty: albo wraz z resztą ludzkości będziecie czekać przeszło 90 lat, przez ten czas niemiłosiernie się męcząc i udając, że wszystko jest na swoim miejscu, albo pozwolicie, by Mitch and Mitch już teraz zabrali was w podróż w następne stulecie.
skład:
Mitch – gitara, klawisze, harmonijka, głos
Mitch – bas, głos
Serious Mitch – perkusjonalia, gitara, melodika, klawisze, głos, urok osobisty (pomysł i kompozycje)
Mr. Bitch – perkusja, gitara, perkusjonalia, sampler, parszywy głos
James Boned Mitch – perkusja, perkusjonalia, sampler, mikro głos
Crackin’ Mitch – wibrafon
Mitch the Kid – trąbka
Mad Mitch – saksofon
Spyro Mitch – puzon
Mitch and Mitch Big Band
31.01.2010
Warszawa, klub Powiększenie, Nowy Świat 27
koncert – g. 20
wstęp 25 pln – bilety dostępne w Powiększeniu