Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Spodziewalibyście się KęKę w klatce na freakfightowej gali MMA? Nie? No właśnie – my też nie, niemniej pewnych sytuacji nigdy nie można wykluczyć. Pespektywa zarobienia dużych pieniędzy kusi, czasem jest to też kwestia ambicji lub po prostu chęci sprawdzenia się. Fani KęKę wychodzą chyba z tego samego założenia, ponieważ od czasu do czasu pytają go w mediach społecznościowych, czy zgodziłby się na pojedynek w MMA, a jeśli tak, to jakie wynagrodzenie musiałby dostać. Podczas ostatniego Q&A na Instagramie raper zapytany, czy milion na stole byłby dla niego wystarczającym argumentem, ostudził emocje, tłumacząc, że nie chodzi o pieniądze.
– Jeżeli bym kiedyś miał ochotę zawalczyć, to bym mógł za wiele mniej. Ale nie mam takich planów i nie zmieniłoby ich nawet wiele więcej – zadeklarował KęKę.