Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Niedługo po wydaniu „Młodego Matczaka” Mata podzielił się z fanami premierowym kawałkiem „MC”. Później do gry weszło SKUTE BOBO, spychając „główne” wcielenie Michała na dalszy plan. Nie oznacza to, że artysta próżnował. Przeciwnie – podczas warszawskiego koncertu na Wiśle Mata zdradził, że ma za sobą bardzo pracowite miesiące.
– SKUTE BOBO to była tylko zasłona dymna. Przez całą zimę z chłopakami robiliśmy w chuj numerów, nagraliśmy z 30 piosenek, zrobiliśmy numery z raperami z całego świata. Trochę odleciałem, wiem, ale piosenka „MC” to jest to, co wam zostawiłem, żebyście to skminili i ta obietnica, że pora podbić świat jest aktualna – powiedział raper.
Kiedy możemy się spodziewać nowych rzeczy, tego na razie nie wiadomo. Poznaliśmy za to koncertowe plany artysty na najbliższe miesiące. Oto rozpiska trasy Maty:
14.07 – Wrocław
23.07 – Kraków
30.07 – Kołobrzeg
7.08 – Gdańsk
3.09 – Lublin
10.09 – Rzeszów
16.09 – Toruń
22.09 – Białystok
1.10 – Łódź
7.10 – Poznań
Bilety na koncerty są już w sprzedaży, nie znamy za to ich dokładnych lokalizacji, co może zwiastować sporo niespodzianek w nadchodzących tygodniach.