fot. P. Tarasewicz
Mata opuszczał wczorajszą galę Popkillerów z statuetką Rapera roku przyznaną mu przez publiczność. Jego „100 dni do matury” nagrodzono również w kategoriach Album roku i Wydanie roku (w obu przypadkach ponownie był to nagrody publiczności). Artysta ma więc sporo powodów do zadowolenia, a nie należy zapominać, że dopiero się rozkręca. Wkrótce ma się ukazać jego nowy album, który promuje singiel „Patoreakcja”, na początku października raper pojawi się na bemowskim lotnisku, grając jedyny w tym roku koncert w Polsce. Póki co wszystko wskazuje, że sukces debiutanckiego krążka reprezentanta SBM Labelu to dopiero rozgrzewka przed tym, co wydarzy się w tym roku.
Premierze „Patoreakcji” nie towarzyszyły informacje dotyczące preorderu i premiery nowego krążka Maty, nie wiemy więc, kiedy możemy się go spodziewać. W trakcie wczorajszej gali Popkillerów raper nie zdradził wiele w tym temacie, deklarując jedynie, że będzie atakował z zaskoczenia.
Sprawdź także: Popkillery 2021 – nasza fotorelacja z after party po gali
– Nic nie powiem. Napisałem już płytę, nie za wiele zdradzę. Będę atakował znienacka, trzeba być czujnym. Płyta będzie fajna, podoba mi się. Przede wszystkim będzie różniła się tematyka, bo pierwsza płyta była o maturze, byłem w klasie maturalnej. Wydaje mi się, że zmiana jest ważna w twórczości. Ja chcę się zmieniać, więc można spodziewać się nowych rzeczy i nowej jakości – zadeklarował w rozmowie z Yurkoskym Mata.
Wyniki wczorajszej gali znajdziecie tutaj.