Malik o występie na festiwalu Polsatu: „Koledzy z zakładów karnych mogli zobaczyć mnie w telewizji”

Po występie rapera z Majką Jeżowską niektórzy porównywali go do Mandaryny i jej "popisów" sprzed lat


2024.06.23

opublikował:

Malik o występie na festiwalu Polsatu: „Koledzy z zakładów karnych mogli zobaczyć mnie w telewizji”

Foto: K. Makurat

Współpraca Malika Montany z Majką Jeżowską wzbudziła sporo kontrowersji. Nie wszyscy słuchacze zaakceptowali „Bawimy się w życie” – wspólną piosenkę wokalistki, która zasłynęła dzięki swojej twórczości dla dzieci i rapera, którego teksty są adresowane do zdecydowanie starszych odbiorców. Równie szeroko komentowano występ niecodziennego duetu na Polsat Hit Festiwalu. Goszcząc szefa GM2L w trójkącie Gabi Drzewiecka i Agnieszka Woźniak-Starak nawiązały do wykonania utworu na scenie Opery Leśnej.

Pasowałeś tam jak pięść do nosa – oceniła Agnieszka Woźniak-Starak, zauważając, że część komentatorów i widzów porównała występ Malika z popisami Mandaryny sprzed lat. Raper w odpowiedzi powiedział, że będąc na scenie, skupia się przede wszystkim na tym, by złapać jak najlepszy kontakt z publicznością i jego zdaniem to się udało. Artysta podkreślił, że udział w imprezie Polsatu z jednej strony pozwala mu dotrzeć do nowych słuchaczy, a z drugiej do starych znajomych, którzy z pewnych powodów nie mogą chodzić na jego koncerty.

SPRAWDŹ TAKŻE: Historyczne stadionowe łączenie Dawida Podsiadło i Taco Hemingwaya

Dla mnie pod koniec dnia to jest jakaś ekspansja. Ludzie, którzy na co dzień nie słuchają Malika, mogą zobaczyć, kim jest Malik Montana, a z drugiej strony koledzy w zakładach karnych będą mogli mnie zobaczyć w telewizji, a tyle lat się nie widzieliśmy. Więc jest też w tym plus – stwierdził raper.

Polecane

Share This