– Materiał jest nieco bardziej minimalistyczny, ale wciąż trzymam się blisko mrocznego, kinowego klimatu. Całość powstaje bardzo powoli. Od strony muzycznej, pracuję z tymi samymi ludźmi. Musimy teraz dokończyć te nagrania – powiedziała w rozmowie z BBC Radio 1.
Jeśli chodzi o warstwę tekstową, Del Rey dodała: – Przesunęłam się w bardziej duchową sferę.