{Diil}
Utwór „Mhm” to esencja stylu. Stylu niespiętej, pluszowej osobowości Kuby i takiego też stylu jego muzyki, którego odpowiednika w Polsce próżno szukać. Już po kilkunastu sekundach utworu ma się wrażenie, że flow Kuby „wpływa” do naszych głów, powoduje, że zaczynają się leniwie kiwać i nie pozwala oderwać uwagi nawet na chwilę. Niespełna osiemdziesiąt, ciurkiem rapowanych i z pozoru luźnych wersów kryje wiele smaczków. Jakich? To zostawiamy waszej uwadze.
Za produkcję odpowiedzialny jest Szogun, a o bicie sam Knap mówi, że „bez niego nie byłoby tego kawałka. To on w pierwszej kolejności zainspirował mnie do napisania tego utworu”.
{sklep-cgm}
Poprzez „Mhm” Kuba Knap pokazuje, że czuje się pewnie jako raper, bez kompleksów idzie do przodu robiąc swoje.
Utwór „Mhm” zapowiada nadchodzący wielkimi krokami album „Lecę, chwila, spadam”.