Komentatorzy są oburzeni, że Diddy przepraszając za pobicie, nie wymienił nawet imienia Cassie

Wiemy, dlaczego tego nie zrobił.


2024.05.22

opublikował:

Komentatorzy są oburzeni, że Diddy przepraszając za pobicie, nie wymienił nawet imienia Cassie

foto: mat. pras.

W piątek CNN udostępniło drastyczne nagranie z 2016 r., na którym można było zobaczyć Diddy’ego znęcającego się nad Cassie w hotelu. Raper przewrócił swoją ówczesną partnerkę, kopał ją i siłą ciągnął po korytarzu. Opinia publiczna zareagowała jednoznacznie, potępiając Seana Combsa. Ten zareagował w niedzielę, publikując na Instagramie przeprosiny.

Tak trudno jest myśleć o najciemniejszych momentach w swoim życiu, ale czasami trzeba to zrobić. Byłem popieprzony – sięgnąłem dna – ale nie szukam wymówek. Moje zachowanie na tym filmie jest niewybaczalne. Biorę za to pełną odpowiedzialność. Byłem zniesmaczony, kiedy to zrobiłem. Do teraz jestem tym zniesmaczony. Poszedłem później i szukałem profesjonalnej pomocy. Zacząłem chodzić na terapię i odwyk. Prosiłem Boga o miłosierdzie i łaskę. Jest mi bardzo przykro. Ale zobowiązuję się być lepszym człowiekiem każdego dnia. Nie proszę o przebaczenie. Jest mi naprawdę przykro – powiedział w opublikowanym na Instagramie nagraniu raper.

SPRAWDŹ TAKŻE: Camila Cabello zdradziła, kiedy straciła dziewictwo

Film Diddy’ego został odebrany chłodno, czemu trudno się dziwić. Komentatorzy zarzucali wyrachowanie, zwracali także uwagę na to, że raper ani razu nie wymienił w nagraniu imienia swojej ofiary. W sieci natychmiast powstała opinia, że Puff Daddy nie wymienia imienia Cassie, ponieważ nie może mu ono przejść przez gardło. Powód jest jednak inny – raper po prostu nie mógł tego zrobić.

Pół roku temu Cassie oskarżyła Diddy’ego o to, że w czasie trwania ich związku wielokrotnie się nad nią znęcał. Dzień później raper i wokalistka podpisali ugodę. Jednym z jej warunków było to, że żadne z nich nie będzie publicznie mówić o drugim. To dlatego Cassie w żaden sposób nie odniosła się do upublicznionego w piątek nagrania.

Co ciekawe, redakcja TMZ informuje, że Diddy chciał wspomnieć o Cassie i zwrócić się w materiale bezpośrednio do niej, jednak zabronili mu tego jego prawnicy.

Polecane