Jak co roku, magazyn „TIME” opublikował listę stu najbardziej wpływowych osób na świecie. Z muzycznego punktu widzenia tegoroczne zestawienie wydaje się być szczególnie interesujące, bowiem zdobi je zdjęcie nowojorskiego rapera – Jaya-Z. Artysta znalazł się na liście tzw. tytanów – obok m.in. Lebrona Jamesa. Pozostałe rubryki to: liderzy (m.in. senator Rand Paul, Barack Obama), artyści (Christina Aguilera, Steven Spielberg, Miguel), pionierzy (bollywoodzki aktor Aamir Khan) i ikony (piłkarz Mario Balotelli, Justin Timberlake, Beyonce, Michelle Obama, Kate Middleton).

W „TIME” notkę o Jayu-Z przygotował burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg.

„Jay-Z jest ucieleśnieniem tego, co najbardziej nowojorskie”, pisze Bloomberg. „Gdy nikt nie chciał podpisać z nim kontraktu, sam założył wytwórnię i zbudował muzyczne imperium, a następnie poszerzył zasięg swoich wpływów o modę i sport. (…) Praktycznie we wszystkim, za co się zabierał, osiągał sukces. (Udało mu się nawet zostać mężem Beyonce). W ten sposób udowodnił, że amerykański sen jest wciąż żywy”.

{reklama-hh}