foto: mat. pras.
Jay-Z jest jednym z najbogatszych muzyków. Raper ożenił się z Beyonce, mają trójkę dzieci, luksusowe posiadłości i miliony dolarów na koncie. Teraz rodzinna sielanka artysty została zachwiana przez rewelacyjne stwierdzenia 28-letniej kobiety z Cambridge w stanie Meryland. Le’Teasha „Tee” Macer uważa, że raper jest jej ojcem. Na Instagramie pojawił się profil pod nazwą „jayzfirstdaughter”, na którym 28-latka twierdzi, że Jay-Z jest jej biologicznym ojcem. Na profilu pojawiło się nagranie, w którym kobieta ujawnia trochę szczegółów historii.
Zbyt długo siedziałam cicho. Opowiem wam historię życia w cieniu, w mieście, w którym każdy wie, że Jay-Z jest moim ojcem. Dorastałam z tą łatką, patrzyłam jak moja mama zostaje przykuta do łóżka przez stwardnienie rozsiane – napisano pod nagraniem – Cały czas daję radę. Wychowuję czwórkę dzieci, w tym bliźniaków, przy okazji studiując i pracując na dwóch etatach: w więzieniu i w szpitalu – dodała.
SPRAWDŹ TAKŻE: Kolejny kandydat na prezydenta wykorzystuje #HOT16CHALLENEGE2
W nagraniu Macer opowiedziała o swoich początkach, walce z chorobą matki i porównała kilka swoich zdjęć ze zdjęciami Jay-Z.
Nie może niczemu zaprzeczyć, zwłaszcza, że są tu ludzie, którzy go znają. On wie o moim istnieniu – stwierdza Mace.
Czy Ja-Z ma nieślubną i dorosłą już córkę? Tego nie wiemy. Póki co raper nie zabrał głosu w tej sprawie, a rewelacje 28-letniej Mace z niebywałą prędkością rozchodzą się po sieci.