Internauci wyśmiali koncert Norbiego. Wokalista odpowiada

"Nie musiałem występować, ale jako 'bezobciachowiec' zrobiłem to".


2022.06.15

opublikował:

Internauci wyśmiali koncert Norbiego. Wokalista odpowiada

Sporo było ostatnio śmieszkowania z Norbiego i frekwencji na jego koncercie na Święcie Gminy Alwernia. Sieć obiegło wideo z koncertu wokalisty, na którym bawiło się zaledwie siedem osób.

„Zaraz się fanki tam pozabijają przy tych barierkach”, „Więcej ludzi na scenie niż pod sceną? Mistrz pijaru”, „Całe szczęście że barierki są, bo by się wepchnęli na scenę”, „Sold Out”, „Tłumy walą drzwiami i oknami i między barierkami”, „Pod sceną trzy staruszki, dzień jak co dzień w ‚Kole Fortuny’” – to zaledwie kilka komentarzy szydzących z Norbiego.

Wokalista odniósł się do nagrania, które przysporzyło mu popularności, choć raczej nie takiej, na jakiej mu zależy.

Na tę imprezę nie byłem zaproszony jako wykonawca, ale prowadzący. Jednak zawsze przy takich okazjach wystąpię z kilkoma kawałkami. I tak też było tym razem. Organizator poprosił mnie, czy również bym nie zaśpiewał, więc zagrałem cztery piosenki, zapowiedziałem gwiazdę wieczoru, czyli Mateusza Mijala i pojechałem dalej. A sam filmik nie był zmanipulowany – tak po prostu wyglądało. Nie musiałem występować, ale jako „bezobciachowiec” zrobiłem to, bo to lubię i nie ma w tym większej filozofii – skwitował w rozmowie z NaTemat.pl Norbi.

Tagi


Polecane