„Moje uczucie do tego, w czym się zakochałem i co mnie zainspirowało do tworzenia, słabnie”, zdradził Fifty magazynowi „Billboard”. „Nie zostało go już wiele, dlatego chciałbym dać wam teraz całego siebie. Uważam, że ludzie są teraz tak uczuleni na liczby, że zagubili gdzieś po drodze kreatywność.”
Raper kończy obecnie w studiu swój najnowszy longplay, „Before I Self Destruct”, i ujawnił właśnie, że do płyty CD zostanie dołączony również film. „Napisałem, wyreżyserowałem i wyprodukowałem ten obraz”, ujawnił 50. „Chciałbym, by słuchacze zobaczyli to, co mnie zainspirowało podczas tworzenia. Chciałem przedstawić powód pewnych działań, ale w końcu rozszerzyłem to na ciąg przyczynowo-skutkowy. Kiedy piosenka trwa trzy minuty, musisz stworzyć tylko jakiś opis, zarys; nie ma szans, byś mógł wyjaśnić dlaczego pewne rzeczy toczą się w taki, a nie inny sposób.”
„Before I Self Destruct” pojawi się na rynku na przełomie sierpnia i września.
