12 września w krakowskim klubie Fabryka wystąpi legenda alternatywnego metalu – amerykański Helmet.

W 1992 roku grupa wydała kultowy album „Meantime”, który doczekał się statusu Złotej Płyty w Stanach oraz przyniósł grupie nominację do nagrody Grammy. Trudno o lepszy powód do przypomnienia sobie tego i sześciu innych studyjnych krążków Helmet (naprawdę każdy warty jest przesłuchania) niż pierwsza po paru latach wizyta formacji w Polsce. Kapela obchodzi w 2014 roku dwa jubileusze – 25-lecia istnienia i 10-lecia reaktywacji. Dawne czasy pamięta ze składu tylko lider i założyciel grupy, kapitalny gitarzysta Page Hamilton, ze swobodą poruszający się zarówno po terytorium metalu, alternatywnego grania, jazzu (uczył się jazzowego stylu gry w szkole muzycznej), awangardy.

{Diil}

Autor repertuaru Helmet (a także współtwórca paru soundtracków oraz współpracownik choćby Davida Bowiego) jest dziś wzorem do naśladowania dla adeptów gitary. Dobrał sobie świetnych współpracowników, z którymi od lat gra genialne koncerty. Helmet trzeba zobaczyć. Młodzi powinni, zwłaszcza ci, którzy są dociekliwi. Chcący zobaczyć na własne oczy, jak prezentują się ci, na których wzorowali się Korn, Deftones, Slipknot, Tool i legiony metalcore`owców.  

{sklep-cgm}