fot. mat. pras.
Kilka dni temu Vienio w jednym z wywiadów przyznał, że rozpad Molesty nastąpił po smsie Pelsona.
“Zawieszenie kapeli Pelson rozwiązał jednym smsem. Stiewrdził, że nie gra więcej ze mną koncertów” – powiedział w rozmowie z Faktem, Vienio.
Raper nie ukrywa, że do sytuacji doszło po tym jak przeholował nieco z alkoholem na jednym z koncertów.
W najnowszym wywiadzie o tę sytuację Vienia zapytał Radosław Grabarczyk.
„Chciałem podpytać o Molestę, bo media podchwyciły część Twojej wypowiedzi – chciałbyś coś na ten temat powiedzieć?”
“Jeden gościu mi napisał – po co to mówisz, niech to zostanie w kategorii jakiejś k**wa tajemnicy. Ja sobie myślę, kurde, przecież ja nic złego nie powiedziałem. W zasadzie jakbyś mnie teraz o to zapytał, to powiedziałbym dokładnie to samo. Ja nie żywię urazy do kolegów, zapisuje to w katalogu “My very important”, bo katalog Molesta to jest ważny katalog. Dzięki niemu jestem tu, gdzie jestem. Nie używałem słów, które były obciążone jakimiś pretensjami. To myślę sobie – czemu miałbym nie powiedzieć prawdy, jeśli ktoś mnie pyta. Ja jestem fanem prawdy. Nikomu żadnej legendy nie zabieram, bo wcześniej czy później to by i tak wyszło. Powstaje teraz dokument o Moleście produkowany przez HBO. Prawdopodobnie będziecie mogli się dowiedzieć z każdej perspektywy jak to było. Co mówi Włodek na ten temat, co mówi Pelson i Wilku. Nasi przyjaciele z każdej ze stron. Czekajcie na to, to się dowiecie. Mamy nie robić dokumentu, żeby legenda została w waszych głowach? Bzdura, k**wa. Po to są dokumenty żeby to rozpracowywały, upamiętniały i pokazywały jak to było” – powiedział Vienio.
Raper przyznał, że jest już po kilku dniach zdjęciowych, podobnie zresztą jak Włodi i Pelson. Na razie nie wiadomo na kiedy przewidziano premiere dokumentu.