fot. kadr z wideo
Motocyklowa pasja nie jest niczym nowym w życiu Bedoesa. Raper stara się rozwijać swoje hobby, ucząc się nowych rzeczy. Niestety, nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Nauka jazdy na crossie pod okiem Bożeny Cisło, fanki rapera, zakończyła się dla niego zadrapaniami na głowie. Trzeba tutaj dodać, że artysta jest sam sobie winny, ponieważ postanowił jeździć bez kasku i zapytany, nie chciałby go założyć, odparł jedynie: – A po co?
Mimo wszystko trzeba przyznać, że jak na pierwszy raz, jazda na jednym kole na motocyklu KTM 450 poszła mu całkiem dobrze. Stara zasada mówi – jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz i w tym przypadku dokładnie tak było. Zobaczcie, jak poszło Bedoesowi.