Eliminacje do Eurowizji były ustawką? L.U.C komentuje

Artysta także walczył o prawo reprezentowania Polski w konkursie.


2024.03.07

opublikował:

Eliminacje do Eurowizji były ustawką? L.U.C komentuje

fot. mat. pras.

Tradycją polskich preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji jest to, że budzą duże kontrowersje. Kiedy przed rokiem Blanka wygrywała z Jannem, mówiło się, że faworyt internautów został oszukany. W 2024 r. Polskę w Eurowizji reprezentować będzie Luna, która wygrała głosowanie jury, uzyskując o jeden punkt więcej niż Justyna Steczkowska (34 do 33). Tym razem także mówiło się o zmowie, wskazując m.in. nie do końca przejrzysty sposób głosowania jurorów.

L.U.C, który także startował w tegorocznych eliminacjach i wypadł w nich bardzo dobrze, zajmując trzecie miejsce, odniósł się do wyników głosowania. Zapytany przez redakcję Pudelka, czy wierzy w to, że wybór był ustawiony, artysta odparł:

To jest na pewno konkurs, na którym bardzo wielu zależy i z pewnością wygrywają też ci, którym zależy. Moje podejście było bardzo spokojne. Nie wydzwaniałem do ludzi, nie robiłem żadnego lobbingu. Jestem przekonany, że każda nagroda ma swój lobbing, więc na pewno ten, kto lobbuje, stara się, kombinuje, ma większe szanse. Tak jest z wszystkim, tak jest z Oscarami i każdą nagrodą na świecie. Myślę, że to jest naturalne. Nie tyle, że to jest ustawione, ale po prostu chodzi o to, że ludzie kombinują i ten, kto ma większe możliwości, czas, energię, talent, ten wygrywa. Ja mam zaufanie, że ktoś, kto ma talent, został wybrany, komuś zależało – więc świetnie, jest szansa na to, że zrobi to doskonale. Trzeba mieć miłość do ludzi i zaufanie, a to czy ustawione czy nie… Do mnie doszły jakieś słuchy, że ustawione głosowanie. Ale no, okej, po prostu pokora i spokój.

Przypominamy piosenkę „The Tower”, którą Luna wykona w maju w Malmö.

Polecane