fot. mat. pras.
Jeśli ktoś w miarę uważnie śledzi sytuację na rodzimej scenie rapowej, wie, że Filipek i Bober to starzy kumple, więc wzajemne wyzwiska obu raperów wydały się co najmniej podejrzane. – Jutro diss na tę parówę Bobera – odgrażał się Filipek, zapowiadając przy okazji oświadczenie w sprawie tego – jak nazwał kolegę – „kur*ia fałszywego”. Filipek oświadczył przy okazji, że zdissuje Quebonafide i zapowiedział rozstanie z QueQuality. Ze strony Bobera również pojawiły się mocne deklaracje o zakończeniu kariery Filipka.
Cała „przepychanka” odbywała się pod czujnym okiem administratorów facebookowego profilu QueQuality, których komentarz rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące tego, że udawany beef jest niczym więcej jak tylko zapowiedzią czegoś, co miało trafić do sieci w czwartek. Czego? Na 100 procent współpracy obu artystów.
Skoro na starcie odrzuciliśmy opcję beefu, pozostało jedynie czekać na to, jaką formę przybierze szykowana premiera. I tutaj wreszcie pojawia się niespodzianka – z racji na to, że zarówno Bober jak i Filipek wydają w tym roku solowe płyty w barwach QQ, zgadywaliśmy się, że akcja ma na celu promocję ich wspólnego singla. I ten – zatytułowany „Płyta dekady 2” faktycznie się pojawił. Piosenki można już posłuchać w Tidalu czy Apple Music, wkrótce powinna zawitać także do Spotify.
Jak oceniamy akcję reprezentantów QueQuality? Teoretycznie wyszło im to najgorzej na świecie, ale jeśli spojrzymy na ich kampanię jako na szyderę z innych raperów nakręcających hype przy pomocy konfliktów, to nie będzie już tak tragicznie.
Źródła: Facebook, Instagram, Tidal