fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Trwa przepychanka między Dodą i Emilem Stępniem. Para rozwodzi się w okresie wzmożonej promocji „Dziewczyn z Dubaju”, filmu, nad produkcją którego wspólnie sprawowali pieczę. Doda narzekała, że Stępień uniemożliwia jej i Marii Sadowskiej dokonanie ostatecznych szlifów i skrócenie filmu, ale finalnie dzięki interwencji dystrybutora filmu zdołała to zrobić. Artystka poinformowała o tym w specjalnym oświadczeniu, w którym ponownie uderzyła w byłego partnera.
– Prawdziwe poświęcenie i walka dla sztuki zwyciężyły i z radością chcielibyśmy ogłosić, że producentka kreatywna filmu „Dziewczyny z Dubaju”, Dorota Rabczewska dzięki Kino Świat, na dosłownie parę chwil przed premierą, z reżyserką Marią Sadowską mogły dokończyć film. Przypieczętowano tym wizję artystyczną ostatecznym montażem dzieła w obecności prawnika.
„Kochani, po miesiącu wyniszczającej dla mnie walki udało się wprowadzić moje i Marii Sadowskiej artystyczne poprawki do filmu.
Dziękuję Wam za Wasze wsparcie, doping i motywację. Dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym przy tym projekcie, za ich profesjonalizm i absolutny artyzm. FILM JEST GOTOWY DOPIERO TERAZ (poza kilkoma detalami😉). Mogę podpisać się pod tym obrazem i moją pracą, podtrzymuję jednak, iż nie będę na premierze, gdyż Absolutnie NIE podpisuję się pod czymś innym tj.:
• obrażaniem mnie i reżyserki,
• dyskredytowaniem mojej pracy,
• utrudnianiem mi jej,
• nieuregulowaniem zapłaty dla ekipy,
• jak się ostatnio okazało za muzykę do filmu(!!!),
• mnożącymi się konsekwencjami prawnymi, w które jestem intencjonalnie angażowana na oczach całej opinii publicznej. Mimo to ufam, ze zarówno Wy jak i media będziecie mogli skoncentrować się tylko i wyłącznie na warstwie artystycznej tego filmu. Na wspaniałych aktorach, reżyserce i cakej ekipie, która tak jak ja włożyła w niego całe serce. Tym docenicie moją 2-letnią pracę nad „Dziewczynami z Dubaju”, którą dniem dzisiejszym JAKO PRODUCENT KREATYWNY wykonałam i ZAKOŃCZYŁAM.To było wspaniałe doświadczenie, dzięki któremu odkryłam w sobie zupełnie nowe oblicze artystki. Dziękuję za to. Mam nadzieje, że poczujecie to w każdej sekundzie na ekranie już od 26 listopada. TRAKTUJĘ TEN FILM JAK MOJE DZIECKO. Jest mi cholernie przykro, że mnie tam z Wami nie będzie, ale mimo to życzę wspaniałej premiery! Ekipo! Bądźcie z siebie dumni” – czytamy w oświadczeniu.
Wyświetl ten post na Instagramie