fot. mat. pras.
Polski rap się zmienia, ale nadal mężczyznom pozwala się w nim na znacznie więcej niż kobietom. Choć od pojawienia się na scenie Oliwki Brazil minęły już trzy lata, niektórzy nadal patrzą krzywo na poruszane przez nią w kawałkach wątki seksualne, mimo iż nie mają problemu z taką tematyką w utworach nagrywanych przez raperów.
SPRAWDŹ TAKŻE: 10 rzeczy, które nie powinny się wydarzyć w polskim rapie 2023 roku
Jednym z zarzutów stawianych Oliwce Brazil jest sugerowanie jej sztuczności i wyrachowania. W sieci nie brak opinii, których autorzy są przekonani, że to, o czy nawija Oliwka, jest od początku do końca wykreowanym produktem. Raperka obala tę tezę w rozmowie z Winim, deklarując, że Oliwia Bartosiewicz i Oliwka Brazil to ta sama osoba.
– Seks nie jest dla mnie żadnym tematem tabu. Nie było dla mnie wstydem pogadać z dziewczynami w szkole: „ej, robiłaś to już ze swoim chłopakiem”? Nie wiązało się to z żadnym wstydem, bo jest to coś normalnego – powiedziała Winiemu raperka.
Skąd u Oliwki taka łatwość w nawijaniu o seksie? Artystka ma w tej kwestii pewną teorię.
– Moja mama nigdy nie mówiła o tym w domu i może dlatego ja stałam się taka otwarta na to. Mama za dużo mi o tym nie mówiła, więc stwierdziłam, że ja będę o tym głośno mówić – stwierdziła.