fot. YouTube
Budda zaliczył gruby falstart jako raper. Jesienią ubiegłego roku twórca pojawił się w singlu Louisa Villaina „Pardon”, zapowiadając jednocześnie, że wkrótce zacznie atakować solowymi rzeczami. Zamiast tego influencer trafił jednak do aresztu w związku z podejrzeniem udziału w grupie przestępczej.
Kiedy Budda wyszedł, wypuścił dwa „Statementy”, w których odnosił się do swoich problemów z prawem, ale trudno traktować je jako regularne single. Tych nie ma do dziś, ale – jeśli wierzyć jego zapowiedziom – wkrótce ma się to zmienić.
„Pewnych raperów nie przeskoczymy”
W miniony weekend Budda pojawił się w Krośnie na imprezie Speedland. W rozmowie z fanami Budda zadeklarował, że ma już gotowych osiem utworów.
– Myślimy je niedługo puszczać. Daliśmy naprawdę dużo serca do tej muzy, więc mam nadzieję, że będzie jeszcze powstawać w takim fajnym formacie. Natomiast są pewni raperzy, których nie przeskoczymy. Nie będę próbował, ale może gdzieś się tym będę bawił – stwierdził Budda.