Już na początku przyszłego roku do sprzedaży trafi kolejny solowy album Borixona. Kielecki weteran wyda „Koktajl” nakładem własnej wytwórni New Bad Label. Jak zdradza w rozmowie z CGM.pl, krążek jest już praktycznie gotowy. „W tej chwili skupiam się już tylko na kosmetyce albumu”, mówi BRX.
Początkowo Borixon chciał się wstrzymać z wydaniem kolejnej solówki. Mimo że poprzednia, „New Bad Life”, ukazała się dwa lata temu, raper przez ostatnie miesiące był bardzo aktywny, działając z Popkiem i Robertem M w kontrowersyjnej grupie Gang Albanii. O przyspieszeniu prac nad krążkiem zadecydowały dwa czynniki. Po pierwsze – własne, zbudowane niedawno studio. „Uznałem, że skoro już je mam, to trzeba nagrać solo”, wspomina Borixon. Po drugie – własny label. „Postanowiłem wydać jako pierwszy w pełni legalny album w mojej wytwórni”, dodaje raper.
Tytułowy „koktajl”, jak sugeruje grafika zdobiąca okładkę albumu, jest koktajlem Mołotowa. „To wybuchowy i różnorodny materiał. Są nagrania, w których ostro rapuję, ale i takie, gdzie postanowiłem trochę pośpiewać ”, opowiada BRX. Ten brak spójności wynika z systemu pracy. „Nie zakładałem, że robię płytę koncepcyjną. Na koktajlu nie znajdziesz utworów wykonanych w sposób klasyczny dla rapu, czyli szesnastka, refren, szesnastka, refren itd. Po prostu nagrywałem utwór za utworem, nie zwracając uwagi na standardy. Każdy z nich jest inny. Największą inspiracją dla mnie jest młody narybek, który dopiero zaczyna swoją przygodę w rap grze. Stąd taki tytuł: Koktajl”.
Borixon mówi o nadchodzącym albumie: „nowy rozdział”. „Staram się pracować z młodymi ludźmi którzy mocno mnie inspirują”, opowiada. Dowodem tego są producenci, którymi się otoczył. To praktycznie same młode twarze. Wśród nich m.in. Kubi Producent i PLN.Beatz, których możecie kojarzyć choćby z „Trzecich rzeczy” KęKę. Do tego TMK.Beatz (JWP/BC, PeeRZet) i SecretRank (Żabson, Deys, Guzior). Ostatni z nich wyprodukował najwięcej muzyki na ten album „Te chłopaki mają fajny przelot. Ostatnio nawet nie słucham za dużo amerykańskiego rapu. Wystarczy posłuchać polskiej sceny i już wiesz, co się dzieje w Stanach”, mówi Borixon.
Kielecki weteran zapowiada, że „Koktajl” będzie jego najlepszą technicznie płytą – i najbardziej różnorodną. W porównaniu z bezpośrednią, prostą nawijką na „New Bad Life” nowy krążek będzie opierał się na bardziej zaawansowanym warsztacie. „Cały czas staram się rozwijać”, podsumowuje Borixon. Na mikrofonie wspomoże go kilku raperów. „Nie będzie ich wielu, ale mogę zdradzić, że to młodzi zawodnicy”, dodaje.
