Bonson odpowiada Yurkosky’emu: „Przestań pić i ćpać hipokryto”

"Więcej o mnie gada niż o artystach, którzy grają".


2024.02.19

opublikował:

Bonson odpowiada Yurkosky’emu: „Przestań pić i ćpać hipokryto”

Foto: W. Ekonomiuk / CGM.PL

Wczoraj na naszych łamach pojawił się nowy odcinek Flintesencji. Tym razem gościem Marcina Flinta jest Yurkosky, który opowiada o trasie Rap Stage Tour, a także o swoim konflikcie z Bonsonem, który opisywaliśmy już na łamach CGM.pl.

Ten cały śmieszny RapTour już na pierwszej edycji był żartem, r***niem na siano, zwykłą pajacerką i pozowaniem na nie wiadomo kogo. Na RapTour 2 dostałem info, że nie będzie BonSoul, bo graliśmy za dużą trasę. I teraz dowiaduję się, że mój przyjaciel Soulpete jednak jedzie grać RapTour, a mnie j***ć i ch*j mi w d*pę. No to tak wygląda ten Wasz prawilny rap. Dlatego cieszę się, że już się stąd zawijam. Ile jeszcze można zebrać na ryj. A jak widać można, a Yurkosky jeszcze będzie bił do tego brawo – komentował niedawno Bonson.

Jeśli płaci się komuś pieniądze za wykonaną pracę, to wymaga się od niego odpowiedniego stanu, pozwalającego ją wykonać i co najmniej… bycia w tej pracy do końca – odpowiadał mu Yurkosky.

W rozmowie z Flintem nie ukrywa żalu o to, że Bonson „odpalił się” w momencie ogłoszenia drugiej edycji trasy, na której tym razem go zabrakło.

Damian, zachowałeś się chu**wo. Zepsułeś nam dzień ogłoszenia trasy i to było przykre – mówił we Flintesencji Yurkosky.

Bonson odniósł się do jego słów w komentarzu na naszym facebookowym profilu.

A odpi***oli się ta parówa ode mnie w końcu? Weź się głąbie za jakąś robotę normalną i skończ wycierać sobie mną mordę w internecie. Nie idą Ci bilety na tę smutną trasę czy co, że szukasz atencji i znowu mnie zaczepiasz? Przecież łeb więcej o mnie gada niż o artystach, którzy grają. Ja bym się trochę wk***ił na ich miejscu – zadrwił Bonson.

Artysta odniósł się do sprawy także w stories na swoim instagramowym profilu.

Piękna opuchlizna wątrobowa. Przestań pić i ćpać hipokryto j***y. I przestań sobie mną wycierać ten przechlany, zapuchnięty ryj – napisał, publikując screen z rozmowy. – To jak było? Ja na***y taki całą trasę, psułem koncerty i przybijaliśmy na koniec piątki, że tak dobrze było? Ktoś tu kogoś chyba robi w trąbę – dodał.

Polecane