fot. mat. pras.
Pod koniec października cytowaliśmy Rihannę, która w jednym z wywiadów stwierdziła, że na scenie jest jedna artystka, z którą miałaby chęć połączyć siły. – Gdybym tylko mogła nagrać piosenkę z Billie Eilish. Mm-mm, ona jest taka dobra – stwierdziła Riri. Świetnie się składa, bowiem Billie nie ukrywa, że ona z przyjemnością nagrałaby piosenkę z Rihanną. Właściwie to nie tyle zrobiłaby to z przyjemnością, ile po prostu jest to jej marzenie.
W wywiadzie udzielonym serwisowi Complex Eilish nie ukrywa, że wieść o tym, iż Rihanna chciałaby połączyć z nią siły, zwaliła ją z nóg.
– Początkowo myślałam, że to to AI, poważnie. Nigdy nie spotkałam Rihanny. Jest dosłownie moją idolką. Jest najlepsza. To moje absolutne marzenie o współpracy. Nawet nie odpowiadam na pytanie, z kim chciałabym współpracować, bo zawsze myślę tylko o Rihannie. Powiedziała: „Chciałabym współpracować z Billie”. A ja pomyślałam: „Dziewczyno, czekałam tutaj przez cały ten czas”. Co to w ogóle znaczy? Rihanna! Riri? Zrobię dosłownie wszystko, czego chcesz. To szalone – deklaruje Billie.
Skoro obie artystki chcą, to co stoi na przeszkodzie? Trzymamy kciuki, żeby ta kooperacja prędzej czy później się wydarzyła.