fot. mat. pras.
Beyonce wprawdzie nie wystąpiła na Super Bowl, ale dzień po meczu w kontekście muzycznym najwięcej mówiło się właśnie o niej. Artystka wykorzystała footballową gorączkę w Stanach, wydając w dniu finału NFL dwie nowe piosenki. „TEXAS HOLD’EM” i „16 CARRIAGES” to single zapowiadające szykowany na 29 marca album zatytułowany… no właśnie, jak? Pierwotnie krążek miał trafić na rynek jako „Act II”, ale teraz dowiedzieliśmy się, że artystka podjęła inną decyzję i jej płyta otrzyma tytuł „Cowboy Carter”.
Warto przypomnieć, że wydane w 2022 r. „Renaissance” pierwotnie miało się ukazać jako „Act I: Renaissance”. Wygląda więc na to, że „Cowboy Carter” mimo zgubienia „Act II” będzie kolejną odsłoną nowego cyklu Beyonce. Słowo „Cowboy” sugeruje, że cała płyta będzie utrzymana w klimacie country, co część fanów ucieszy, ale część – niekoniecznie.
Czy przed premierą krążka dane nam będzie usłyszeć jeszcze jakąś zapowiedź – zobaczymy.
