50 Cent wspomina, że Slim Shady natychmiast po tym, jak usłyszał bit do utworu, postanowił nagrać pod niego swoją zwrotkę.
– Później ja poszedłem do studia, by dograć swoją część. Musiałem jednak wracać do wersów Eminema, bo on wspomina tam o osobach, do których ma wielki szacunek za wkład w muzykę, a ja nie chciałem powtarzać tych samych nazwisk – zdradził Fifty w rozmowie z „Fuse”.