– Choć to londyńskie przejście dla pieszych nie jest katedrą ani zamkiem, dzięki The Beatles i 10-minutowej sesji w pewien sierpniowy poranek 1969 roku zasługuje na to, by włączyć je do naszego dziedzictwa – powiedział John Penrose, minister odpowiedzialny za turystykę i zabytki w rządzie brytyjskim.
Mężczyzna ogłosił włączenie przejścia na listę dziedzictwa II stopnia. Oznacza to, iż ów fragment ulicy może zostać zmieniony jedynie za zgodą lokalnych władz. Z kolei ich decyzja musi uwzględniać aspekt historyczny, funkcję i stan miejsca.
Studio Abbey Road zostało włączone na tę samą listę w lutym br.