50 Cent dopadł do mikrofonu na koncercie Nicki Minaj. Raper wykorzystał chwilę uwagi w wyjątkowo przypałowy sposób

Naprawdę dało się wykombinować coś lepszego.


2024.04.01

opublikował:

50 Cent dopadł do mikrofonu na koncercie Nicki Minaj. Raper wykorzystał chwilę uwagi w wyjątkowo przypałowy sposób

fot. mat. pras.

Nieustannie zaangażowany w walkę z Diddym 50 Cent ma ostatnio kolejnego wroga – swoją byłą partnerkę. Po tym jak pojawiły się sugestie, że Daphne Joy, eks-dziewczyna Curtisa, z którą raper ma syna, była pracownicą seksualną Puffa Daddy’ego, autor „Get Rich Or Die Tryin'” zaczął atakować ją w mediach społecznościowych. Wygląda jednak na to, że nie tylko tam.

Nie wiedziałem, że jesteś prostytutką – zwrócił się ostatnio do Daphne na Instagramie 50 Cent. Kobieta w odpowiedzi rzuciła na niego mocne oskarżenia, pisząc: – Lepiej skup się na na tym, jak mnie zgwałciłeś i molestowałeś psychicznie. Raper w rozmowie z TMZ nazwał te zarzuty bezpodstawnymi i zapowiedział, że będzie walczył o uzyskanie pełnej opieki nad 12-letnim synem Sire.

Konflikt 50 Centa i modelki dał o sobie znać podczas gościnnego występu rapera na koncercie Nicki Minaj. Fifty pojawił się na scenie w nowojorskiej Madison Square Garden i korzystając z tego, że ma w ręce mikrofon, zaatakował byłą partnerkę. Raper pozdrowił pracownice seksualne, co jest ewidentnym ciosem wyprowadzonym w kierunku Daphne Joy.

Zobaczcie nagranie z sobotniego koncertu.

Polecane