foto: Instagram / badgaliri
21-letni kuzyn Rihanny Tavon Kaiseen Alleyne nie żyje. Mężczyzna zginął w wyniku odniesionych we wtorek ran postrzałowych. Rihanna podzieliła się z fanami tragiczną informacją w środę, pisząc na Instagramie: – Nie mogę uwierzyć, że poprzedniej nocy trzymałam cię w swoich ramionach. Nie pomyślałam, że po raz ostatni czułam twoje ciepło. Zawsze będę cię kochać. Wokalistka opublikowała kilka wspólnych zdjęć z Tavonem opatrując je nawołującym do zaprzestania przemocy hashtagiem #endgunviolence.
Rihanna i Tavon spędzali Boże Narodzenie wspólnie. Według „Daily Mail” we wtorek ok. 19.00 21-latek przechadzał się po parafii Saint Michael. Wówczas zaczepił go i postrzelił mężczyzna, którego tożsamości póki co nie udało się ustalić.