fot. P. Tarasewicz
Lana Del Rey ma zabójcze jak na standardy dzisiejszego popu tempo pracy. Począwszy od 2012 roku artystka zdążyła już wydać cztery krążki i dwie epki. Już wiosną ma się ukazać jej kolejny album “Norman Fucking Rockwell”. W ubiegłym tygodniu artystka poinformowała, że płyta jest już gotowa, zapowiedziała wówczas premierę nowego singla. Utwór zatytułowany „hope is a dangerous thing for a woman like me to have – but i have it” właśnie trafił do sieci i jest trzecim – po „Venice Bitch” i “Mariners Apartment Complex” – zapowiadającym planowany na ten rok materiał.