foto: mat. pras.
Sean Combs skończył w sobotę 48 lat. Artysta postanowił uczcić urodziny w osobliwy sposób – zmieniając swoją ksywkę. W przeszłości robił to już kilkukrotnie, tym razem zmiana jest jednak znacznie bardziej radykalna niż dotychczas. – Wiem, że to ryzykowne, niektórzy mogą odebrać to jako banał. Moje nowe imię to Love aka Brother Love – powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu artysta i biznesmen. – Nie będę reagował na Puffy’ego, Diddy’ego, Puffa Daddy’ego ani na żadną z innych moich ksywek – zadeklarował.
Jak oceniacie zmianę?